Dlaczego nie należy kosić traw w maju?

zielona trawa

Kampania No Mow May zachęca ludzi do niekoszenia w ciągu miesiąca. Dlatego warto rozważyć przyłączenie się

Dopiero łapiesz No Mow May i zastanawiasz się, co to jest? No Mow May to kampania zachęcająca ludzi do niekoszenia trawników w maju – i do mniej koszenia w okresie letnim. Powód? Aby pomóc dzikim kwiatom i owadom zapylającym, gdy oba są w gwałtownym spadku.

Dołączenie może oznaczać niekoszenie całego trawnika, który jest częścią twoich pomysłów na architekturę podwórka lub pozostawienie nieskoszonego niewielkiego obszaru, ale tak czy inaczej, celem jest rozkwitnięcie kwiatów i dostarczenie nektaru dla zapylaczy.

Tutaj zebraliśmy wszystko, co możesz chcieć wiedzieć o No Mow May, abyś mógł zdecydować, czy udział jest dla Ciebie odpowiedni.

NO MOW MAY: CO TO JEST?

Rozpoczęty przez brytyjską organizację charytatywną Plantlife w 2019 roku No Mow May odnotował wzrost udziału w USA. 

Chociaż z biegiem czasu nastąpiła znaczna utrata siedlisk zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i Ameryce Północnej, trawniki oferują potencjał, aby stać się głównym źródłem nektaru, mówi organizacja charytatywna. 

Ale oznacza to danie roślinom takim jak koniczyna, mniszek lekarski i samoleczenie szansy na wzrost i dostarczenie nektaru zapylaczom, jeśli zdecydujesz się nie używać kosiarki w maju.

JAK WZIĄĆ UDZIAŁ W NO MOW MAY?

Aby dołączyć do No Mow May, pozostaw trawnik nieskoszony. „Polne kwiaty, które dają nektar i pyłek pszczołom miodnym, będą rosły i kwitły, jeśli nie skosimy ich, zanim zakwitną” – wyjaśnia Todd Hardie, uważany za guru pszczół w północnym kraju i doradca wyspecjalizowanej firmy spożywczej w Vermont Runamok.

„Ten pokarm jest ważny dla pszczół miodnych i wszystkich owadów zapylających, ponieważ potrzebują one tego pożywienia, aby ich rodziny mogły powiększać populację na początku sezonu. Maj to idealny czas, aby nie kosić trawników, ponieważ trawa nie osiągnęła jeszcze takiej wysokości, jaką osiągnie w dalszej części sezonu”.

CO SIĘ STANIE PO NO MOW MAY?

Po zakończeniu maja, Plantlife zaleca ponowne przycinanie trawnika , ale w ogrodach przycinanie w stylu „Mowhican”, przy czym niektóre obszary trawnika są przycinane raz w miesiącu, a inne pozostawiane długo i nieskoszone. Daje to roślinom „niskiej trawy”, takim jak stokrotki i biała koniczyna, szansę na obfite kwitnienie, zwiększając dziesięciokrotnie produkcję nektaru. Obszary z dłuższą, nieskoszoną trawą uzupełniają krótką murawę, ponieważ witają w nich szerszy wachlarz kwiatów”.

Jak często kosić trawnik? Pamiętaj, że będziesz musiał dostosować swój tryb koszenia, nawet jeśli chcesz wrócić do zwykłego stylu trawnika po maju. „Kiedy nadszedł czas, aby skosić trawę, musisz ją skosić etapami, co oznacza, że ​​nie możesz wrócić z No Mow May z powrotem do starego trawnika za jednym razem” – mówi dyrektor generalny i współzałożyciel Elite Patio Direct Granger McCollough. „Trawa nie powinna być przycinana na więcej niż jednej trzeciej jej długości, ponieważ koszenie niżej może zabić trawę”.

A CO Z PRZEPISAMI DOTYCZĄCYMI CHWASTÓW?

Lokalne rozporządzenia lub wytyczne Stowarzyszenia Właścicieli Domów mogą sprawić, że uczestnictwo w No Mow May może być problematyczne. „Nawiąż kontakt z radą miejską, wydziałem zdrowia lub innymi lokalnymi urzędnikami” – zaleca Bee City USA, inicjatywa Towarzystwa Ochrony Bezkręgowców Xerces. „Powiedz im, co robisz i dlaczego, i rozpocznij rozmowę o tym, jak mogą wspierać naturalne krajobrazy w swojej społeczności”.

Jednak w zależności od tego, gdzie mieszkasz, może się okazać, że niekoszenie jest mile widziane. „Tu, w Las Vegas, NV, „bez koszenia” jest zachęcany przez cały rok”, mówi ogrodnik z certyfikatem ASHS Michele Chambliss z firmy Perennial Garden Consultants. „W rzeczywistości, z powodu ekstremalnej suszy w naszym regionie, południowa dzielnica wodna Nevady zachęca właścicieli domów do wymiany trawy darniowej na rośliny krajobrazowe, oferując rabat w wysokości 3 USD za stopę kwadratową tym, którzy skorzystają z tej zachęty”.

CZY POWINIENEŚ ROZWAŻYĆ BRAK KOSZENIA NA STAŁE?

Możesz pozwolić No Mow May podpowiedzieć, jak wprowadzić pomysły na ogród dzikiej przyrody , a projektantka ogrodów Michele Chambliss postrzega tę inicjatywę jako szansę na wprowadzenie zmian. „Uważam to za doskonałą okazję do stworzenia ciekawszego ogrodu” – mówi. 

„Zamieniamy zwykły trawnik na rośliny, które dają naszym podwórkom poczucie miejsca. Wykorzystując kwitnące krzewy i byliny, możemy stworzyć kolorowe schronienie dla zapylaczy i pożądanej przyrody przy mniejszym zużyciu wody. Na wielu obszarach bez ograniczeń HOA ogrody warzywne zastępują trawniki, dostarczając świeżych produktów ekologicznych i ziół.

„W krajobrazie domu zastanów się, ile faktycznie wykorzystuje się trawy darniowej” – kontynuuje. „Rodziny z dziećmi często doceniają ten skrawek zieleni do zabawy, ale na wielu podwórkach zieleń służy tylko do dekoracji, zwłaszcza z przodu. Czasami trawnik można zmniejszyć, zwiększając przestrzeń do sadzenia grządek. Zarówno dzieci, jak i dorośli również doceniają życie – kolibry, motyle i pożyteczne owady – rodzime byliny wnoszą na swoją przestrzeń; życie, którego trawnik po prostu nie przyciąga”.

Rozważ też trawnik z koniczyną. „Za każdym razem, gdy sadzimy trawnik darniowo-ziemny, kupujemy worki wieloletnich roślin strączkowych, głównie koniczyny białej lub alsike, aby wymieszać je z nasionami trawy darniowej. Te kwiaty dodają pięknego trawnika” – mówi Todd Hardie.

CZY NIE MOGĘ KOSIĆ TRAWNIKA W MAJU?

Niekoszenie trawnika w maju może być bardzo korzystne dla rodzimych kwiatów i zapylaczy. Należy jednak pamiętać o lokalnych zarządzeniach.  Według Bee City USA, jeśli chodzi o sam trawnik, niekoszenie może pomóc mu stać się bardziej odpornym na suszę i oszczędzać wodę.

JAKIE SĄ ZALETY NO MOW MAY?

No Mow May ma wiele zalet. Daje kwiatom szansę na kwitnienie, co wspiera owady zapylające. 

„Korzystają nie tylko rośliny i zapylacze – my też czerpiemy korzyści” – mówi Felicity Harris, kierownik ds. uczestnictwa w Plantlife. „Mniej koszenia daje miłośnikom ogrodów więcej czasu na relaks i ponowne połączenie z naturą. Te godziny spędzone wcześniej na koszeniu można wykorzystać na spędzanie czasu z innymi przy budowaniu stawu z dzikimi zwierzętami, hotelu dla owadów lub schronienia dla gadów”.

Kladiusz Borowski

Architekt wnętrz i pasjonat pracy w ogrodzie. Uwielbiam dzielić się moją wiedzą z tego zakresu. Zapraszam do zadawania pytań. Chętnie podzielę się ekspercką wiedzą!

View all posts by Kladiusz Borowski →

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *